Poniżej prezentuje moje postępy nad wełnianym dywanikiem, który było mi dane ostatnio zrealizować. Znalazłam wełnę tkaną ręcznie w kolorze grafitowym i mój pomysł na wykorzystanie jej był tylko jeden - dywan. Gdyż jak wiecie taka wełna nieprzyjemnie drapie ale za to wspaniale grzeje, no i ta naturalność :).
W trakcie pracy wydawało się, że będzie problem z falowaniem, gdyż rzeczywiście dywan falował i miałam dylemat czy pruć i robić od nowa. A miałam już naprawdę spory kawałek dywanu i trochę szkoda by było, ale poczułam intuicyjnie, że z wełną wszystko można gdyż jak wiecie potrafi się skurczyć pod wpływem wysokiej temperatury więc to falowanie na pewno da się zlikwidować. I nie myliłam się, co widać na ostatnim zdjęciu po przeprasowaniu gorącym żelazkiem falowania natychmiast znikły a dywan prezentuje się pięknie, jest naturalny i może wspaniale podkreślić mały pokoik w stylu np. hygge.
Zapraszam do obejrzenia mojej fotorelacji z procesu szydełkowania dywanika. Końcowa średnica 85 cm.
Below you will find my progress on the woolen rug, which I was given to realize recently. I found wool woven by hand in graphite and my idea to use it was just one - carpet. Because as you know, such wool is uncomfortably scratching, but it warms up nicely, and also this naturalness :).
During work, it seemed that there would be a problem with waving, because the carpet actually waved and I had a dilemma or rinse and do it again. And I had a really big piece of carpet and it would be a shame to have it, but I felt intuitively that with wool everything is possible because as you know it can shrink under the influence of high temperature so this wave can certainly be eliminated. I was not wrong, as you can see on the last picture after the hot iron ironing wave immediately disappeared and the carpet is beautiful, natural and can emphasize a small room in the style of hygge.I invite you to see my photojournal from the process of crocheting the rug. The final diameter of the rug is 85 cm.
During work, it seemed that there would be a problem with waving, because the carpet actually waved and I had a dilemma or rinse and do it again. And I had a really big piece of carpet and it would be a shame to have it, but I felt intuitively that with wool everything is possible because as you know it can shrink under the influence of high temperature so this wave can certainly be eliminated. I was not wrong, as you can see on the last picture after the hot iron ironing wave immediately disappeared and the carpet is beautiful, natural and can emphasize a small room in the style of hygge.I invite you to see my photojournal from the process of crocheting the rug. The final diameter of the rug is 85 cm.
Naprawdę cuda Ci wychodzą. Gratuluję wytrwałości Wioletko 😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z Krakowa
Witaj Kasia. Bardzo ci dziękuję. Widze, że masz podobne zainteresowania jak ja ;)też kocham góry. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń